Panie i Panowie. Z przyjemnością donoszę, że specjalnie na zamówienie magazynu kulinarnego SMAQ napisałam artykuł o amerykańskich food truckach. Od pierwszego dnia pobytu w Los Angeles byłam zafascynowana wszechobecną tam mobilną gastronomią. Z pomysłem napisania historii o niej nosiłam się od dawna. Ze wstydem przyznaję, że z jakiegoś powodu brakowało mi motywacji, żeby porządnie przysiąść i zebrać w całość materiał, który chciałam wykorzystać. Kiedy SMAQ wyszedł z propozycją współpracy entuzjastycznie zaproponowałam reportaż o tej swoistej i ciekawej dla mnie formie gastronomii, tak powszechnej w kulturze amerykańskiej. Okazało się, że ich redaktor naczelna też myślała o czymś podobnym. Tak i oto powstał poniższy tekst, w którym dzielę się osobistymi wrażeniami oraz faktami na temat tego jak kultura food trucków funkcjonuje w południowej Kalifornii. Tekst wygląda na długi, ale nie zrażajcie się tym. Zapewniam, że czyta się go szybko i łatwo. Myślę, że nie pożałujecie. Zapraszam do lektury i komentarzy.
Możecie za darmo zaprenumerować magazyn SMAQ na swojego tableta w app storze oraz przyłączyć się do SMAQ na Facebooku
Jem więc Jestem 
Food Trucki coraz czesciej pojawiaja sie takze w Polsce. W Krakowie sa nawet zloty specjalne i imprezy. Niektore jedzenie z food truckow jest naprawde pyszne (np krakowska maczanka):)
Witam. Właśnie byłam niedawno w Polsce i miałam sie okazje przekonać! Nawet kupiłam sobie zapiekankę z takiego tracka. Pozdrawiam
Super artykuł 🙂 Ja wybieram się za pół roku do US, masz jakieś szczególne ulice do polecenia z foodtruckami?
Trudno to przewidziec. Zakezy w jakim mieście Pani będzie, i to tez zależy od dnia. Można je znaleźć wszędzie. Choć w Nyc raczej nie widziałam duzo
Super artykuł! A jaki ciekawy 🙂 Niedługo też się wybieram do US, więc może spróbuję czegoś z tych foodtrucków.
Zachęcam, food trucków są tysiące. Sa lepsze i gorsze, więc mam nadzieję, ze trafisz na coś naprawde dobrego 🙂
Ciekawy artykuł. Szkoda, że w Polsce te food trucki nie są takie popularne 😉
Shrimp pimp – świetne 😀 W ogóle te food trucki to strasznie dobry pomysł, w Polsce teraz też jest to coraz bardziej popularne. W końcu ciągle gdzieś biegniemy, no i też posiłki zjadamy na szybko. Chociaż nie jest to tak popularne jak w Stanach, teraz też robi furorę, ale głównie latem 😉
Historia Choi jest naprawdę inspirująca. Aż nieprawdopodobne, że przez food truck można mieć taki wpływ na ludzi!
super artykuł 🙂 Dzieki
Dzięki za przeczytanie i miłe słowo!
Bardzo fajny artykuł, dzięki 🙂
Dziękuję, za przeczytanie 🙂