kulinaria w USA to najbardziej kompleksowa i pasjonująca scena jaką można sobie wyobrazić. Przecinające się wpływy przeróżnych kultur i subkultur, powszechna dostępność wszelkich, nawet najegzotyczniejszych składników spożywczych z każdego niemal zakątka świata, zamiłowanie Amerykanów do tworzenia trendów i zakładania nowych biznesów, wrodzona w tym narodzie innowacyjność, niezależność myślenia, kreatywność i pragmatyzm złożyły się na jedyną w swoim rodzaju kulturę kulinarną. Szeroko pojęta kultura połączyła się z innowacją, technologią, teorią naukową i mega intelektem. Rezultaty są zdumwiewające. Kiedy myślę, że wszystko co mogło, już powstało, wtedy odkrywam coś kompletnie nowego i szokującego. Dynamika w tym społeczeńswte jest niewątpliwie jedyna w swoim rodzaju. Swoje obserwacje, jak również osobiste kulinarne dokonania zainspirowane przez życie w tym państwie, będę dzieliła z Wami w tym blogu. Z góry dziekuję za lekturę i konstruktywne uwagi.
no popatrz a mówią tutaj u nas w Polsce, że w USA jedzenie nie jest dobre…szczególnie chleb kiepski ….no i, ze Amerykanki są leniwe bo wszystko podają w naczyniach jednorazowych żeby się póżniej nie męczyć z myciem…to prawda czy fałsz?
Oczywiście, że to fałsz. To taka sama prawda, jak to, że wsyscy Polacy to alkoholicy i się nie myją. Ci co tak mówią chyba nigdy nie wyszli poza granice polskiego getta albo zorganizowanych przez biura podróży wycieczek z przewodnikiem.