Figa to jeden z owoców, który świetnie rośnie w klimacie kalifornijskim. Oficjalnie hodowanych jest w Kalifornii 6 różnych gatunków fig. Właśnie jesteśmy w trakcie sezonu na czarne figi kalifornijskie (Fresh Black Mission Figs), które są dostępne od połowy maja do listopada. Wbrew nazwie, figi te nie są kompletnie czarne. Ich skórka ma fioletowo brunatny połysk a miąższ ma różowawy odcień. Czarne figi mają intensywny, ziemisty smak. Są pyszne i dlatego dziś pozwalam sobie zaprezentować prosty przepis na sałatkę w duchu kalifornijskim. Oczywiście z figami. Ale bez maku…
Sałatka z fig, rukoli i cytrusowego orkiszu
Składniki (na 2 osoby):
- 1/2 szklanki ziaren farro (orkiszu)
- 1 szklanka młodych listków rukoli
- 4-6 dojrzałych fig
- pokruszony parmezan (ilość wedle uznania)
- skórka i sok z dwóch limonek
- 3 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka płynnego miodu
- sól i biały pieprz
- Zebrać razem wszystkie składniki.
- Sałatę i owoce umyć; dobrze wysuszyć.
- Ugotować orkisz według przepisu na opakowaniu (tak, żeby był al dente) i całkowicie odparować lub odcedzić wodę; zalać sosem sojowym, dodać sok i skórkę limonki; doprawić do smaku solą, dokładnie wymieszać i odstawić na ok. 30 minut.
- Figi delikatnie przekroić na ćwiartki.
- Miód delikatnie wymieszać z oliwą i octem balsamicznym, delikatnie doprawić białym pieprzem i szczyptą soli.
- Rukolę, orkisz i figi ułożyć na talerzu sałatkowym; delikatnie i równomiernie skropić dresingiem.
- Udekorować sałatę kawałkami sera parmezan.
Smacznego.
P.S. Na poniższych zdjęciach widać figowce przy ulicy w Santa Barbara.
Jem więc Jestem 
1 Comments