Odkąd rezyduję w Kalifornii nie mam tego problemu, ale pamiętam, że kiedy mieszkałam w Polsce, późna jesień nie napawała mnie specjalnym optymizmem. Nie tylko zapowiadała długie miesiące zimy, ale także koniec sezonowych produktów rolnych. Ostatnie owoce, ostatnie warzywa, orzechy włoskie, grzyby a potem długo, długo nic. Do dziś pamiętam ówczesną zimową „nędzę”: zwiędniętą włoszczyznę i buraki, ziemniaki z łętami, wyblakłą do białości „zieloną kapustę”, pozbawione smaku produkty szklarniowe i zakonserwowane cukrem przetwory. Oj, joj, joj.
W Kalifornii wszystko się zmieniło. Zawsze jest tu na coś sezon a nawet gdyby nie to, to import najlepszych jakościowo warzyw i owoców jest rozwinięty na masową skalę. Nigdy nie ma problemu z kupieniem jakiegokolwiek produktu rolnego. Pomimo, że sezonowość nie ma dla mnie już takiego znaczenia to z chęcią wracam do produktów, które w Polsce zawsze były dostępne w zimie.
Czerwona kapusta jest jednym z „zimowych” warzyw, do których mam sentyment. Piękny kolor i tekstura. Wymowny smak, który można wykorzystać na wiele sposobów. Na ciepło i na zimno. Znakomicie komponuje się ze słodkimi dodatkami. Zachęcam was dziś do wykonania prostej, szybkiej i przepysznej potrawy z jej udziałem. Jeśli Wam zasmakuje bedziecie ją mogli robić przez cały rok.
Karmelizowa czerwona kapusta z prażonymi orzechami laskowymi
Składniki (na 2-3 osoby):
- 1 mała główka czerwonej kapusty
- duża garść świeżych listków kolendry
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- ocet balsamiczny
- 1 szklanka wody
- 4 łyżki syropu klonowego lub miodu (można zastąpić brązowym cukrem)
- 1/2 szklanki suchych, nieprażonych orzechów laskowych.
- sól i czarny pieprz
- Zebrać razem wszystkie składniki.
- Wszystkie składniki warzywne i owocowe dobrze wymyć i wysuszyć.
- Kapustę przeciąć wzdłóż na ćwiartki i pokroić w poprzek w paski o grubości ok. 1 cm.
- Orzechy laskowe wysypać na blachę i piec w piEkarniku rozgrzanym do temperatury ok. 200 stopni przez ok. 10 minut aż zaczną się lekko złocić (uważać żeby nie przypalić); ostudzić i usunąć palcami złuszczone, przypalone skórki.
- W szerokim rondlu rozgrzać oliwę i wrzucić na nią posztkowaną kapustę; smażyć na dużym ogniu przez ok. 10-15 minut (aż kapusta zacznie się lekko przypalać), dodać syrop klonowy, skropić całość octem balsamicznym, lekko doprawić solą i dobrze wymieszać; zalać wodą, zakryć i dusić na małym ogniu pod przykryciem przez ok. 45 minut (od czasu do czasu mieszając).
- Odkryć rondel, zwiększyć dopływ gazu i redukować pozostałości płynu w rondlu do momentu kiedy kapusta znów zacznie się lekko przypalać; dodać do rondla z kapustą listki kolendry i orzechy; dobrze wymieszać.
- Podać jako indywidualną potrawę lub przystawkę.
Smacznego.
3 Comments