Tak sobie myślę, że zapewne wielu z Was z utęsknieniem oczekuje na świeże warzywa. Jeszcze trochę i już będą. W międzyczasie, możecie skórcić oczekiwanie i dogodzić swojemu podniebieniu robiąc szybką i zdrową potrawę, do której składniki znajdziecie o tej porze roku bez trudu.
Ta oparta o jajeczny makaron potrawa, jest bardzo prosta w przygotowaniu. Świeża jajeczna pasta jest doskonała i pełna smaku sama w sobie. Osobiście polecam świeże Papardelle, ale jeśli nie macie czasu, żeby zrobić samemu lub nie macie gdzie kupić, suszone z paczki też się świetnie nadaje. Delikatny dodatek bazyli i ziaren słonecznika nie zdominuje jej wykwintnego smaku.
Pasta jajeczna z sosem a’la pesto i prażonym słonecznikiem
Składniki (na 2 osoby):
- 30 dkg szerokich wstążek pasty jajecznej (najlepiej świeżej Papardelle)
- 1 szklanka świeżych listków bazyli (jak najmniejszych)
- 4 ząbki czosnku
- 4 łyżki łuskanych, surowych ziaren słonecznika
- 6 łyżek oliwy z oliwek (z pierwszego tłoczenia)
- 1/3 łyżeczki suszonych płatków czerwonej chili
- sól i świeżo mielony, czarny pieprz
- Zebrać razem wszystkie składniki.
- Bazylię dokładnie umyć i wysuszyć; delkatnie odzielić najmniejsze listki i odłożyć na bok; duże liście włożyć do blendera, dodać czosnek, płatki chili i zmielić na kawałki o rozmiaracj ok. 3 mm.
- Rozgrzać patelnię do bardzo wysokiej temeratury i następnie prażyć na niej ziarna słonecznika do momentu aż uzyskają złoty kolor i zaczną „podskakiwać”; cały czas mieszać i uważać, żeby ich nie przypalić.
- Makaron ugotować w posolonej wodzie według przepisu na opakowaniu, tak żeby był „al dente”.
- Wymieszać bazyliową mieszankę z blendera i prażony słonecznik z ciepłą pastą, dodać sól i pieprz do smaku.
- Posypać dekoracyjnie pozostałymi, małymi listkami bazyli.
Smacznego!