Kiedy widzę buraki, natychmiast przypomina mi się „tekst”, mojego najlepszego kumpla z czasów liceum: „Co jest grane? Tango buraczane”. Będzie wiedział, że o nim piszę kiedy to przeczyta. Jeśli przeczyta… Lepiej, żeby przeczytał…
Dziś więc uderzyłam w tango buraczane i zrobiłam sałatkę z buraków, które w zeszłym tygodniu kupiłam na targu w celu wypróbowania, czy będą nadawały się na stemple. Niestety buraki okazały się być nieprzydatne do pierwotnego celu, ale za to dziś posłużyły jako głowny składnik mojego lunchu.
Kiedy myślałam o sałatce buraczanej, przypomniało mi się, że jesień w Polsce była porą łuskania orzechów, a właśnie dziś przywiozłam ze sklepu worek orzechów laskowych. Świetnie więc! Kolejny pomysł na wykorzystanie składnika sezonowego! Połączenie obu produktów wydało mi się jak najbardziej stosowne nie tylko ze względu na sezon, ale również na smak, kontrastową teksturę i kolorystykę.
W celu przełamania słodkiego posmaku buraków i łagodnej słodyczy orzechów laskowych, postanowiłam dodać kilka składników, które kontrastowałyby dwa główne składniki, ale jednocześnie ich nie zdominowały. Lekka gorycz rukoli, solony posmak sera koziego i kwaśność limonki w dresingu sprawdziły się w stu procentach.
Z buraczanych buraków wyszła całkiem elegancka sałatka, której nie powstydziłby się żaden szef kuchni.
Sałatka z pieczonych buraków, orzechów laskowych, rukoli z dresingiem miodowo-limonkowym
Składniki (na 1 osobę):
- 2 małe, młode buraki typu botwinka (o średnicy ok. 5 cm)
- garść listków rukoli
- orzechy laskowe (nieprażone i podsuszone)
- ocet balsamiczny
- 1 łyżka miodu
- 1 limonka
- 1 czubata łyżka sera koziego
- Buraki dokładnie wymyć i wysuszyć (nie obierać); zawinąć szczelnie w folię aluminiową; piekarnik rozgrzać do temperatury 220 stopni celsjusza; piec na środkowej półce przez ok. 30 minut.
- Orzechy laskowe rozłożyć na brytfannie i wstawić do piekarnika z burakami; prażyć do momentu kiedy zaczną się złocić i zacznie od nich odpadać brązowa skórka; uważać żeby nie przypalić.
- Wycisnąć sok z limonki i dokładnie wymieszać z miodem.
- Buraki ostudzić i ostrożnie obrać z nich skórkę, pokroić w plastry o grubości o 0.3 cm; spryskać octem balsamicznym.
- Zaaranżować plastry na talerzu, przybrać listkami rukoli, prażonymi orzechami i kozim serem.
- Całość polać porządaną ilością dresingu miodowo-limonkowego.
Smacznego.
Kliknij na zdjęcie poniżej: