
Sama upiekłam pasztet wedle przepisu mamy zaledwie kilka razy. Jej pracochłonny przepis zastąpiłam szybkim przepisem na pasztet – pieczeń z kurzych wątróbek. Jest on doskonały, delikatny w teksturze i uwielbiam go! Zawsze pojawia się na moim świątecznym stole w Kalifornii! Z powodu, że jest wiosna i zbilża się Wielkanoc, namawiam Was gorąco do wypróbowania tego przepisu. To prawdziwa uczta dla podniebieniala miłośników wyrafinowanych smaków i kurzych wątróbek.
Pieczeń z kurzych wątróbek z ziołami
Składniki:
- 1/2 kg kurzych wątróbek, dobrze oczyszczonych
- 5 zielonych cebulek ze szczypiorem
- 1 łyżeczka świeżych listków tymianku
- kilka gałązek świeżego tymianku wraz z listkami
- 1 jajko
- 1 mała, pełnoziarnista bułeczka
- 1 łyżeczka prażonego, niesolonego słonecznika
- 1 łyżeczka prażonych pestek dyni
- sól i czarny, świeżo zmielony pieprz
- olej do smażenia
- Zebrać razem wszystkie składniki
- Cebulę ze szczypiorem posiekać na drobne, ok. 0.5 cm kawałki i podsmażyć na lekko złoty kolor na oleju.
- Wątróbkę osuszyć i dodać wraz listkami tymianku do smażonej cebuli; smażyć na bardzo wysokim ogniu przez ok. 5 minut, tak żeby z zewnątrz wątróbka była złota, środek pozostał jednak różowy.
- Wyjąć smażoną zawartość z patelni i ostudzić.
- Zmielić bułkę i wraz z pestkami słonecznika i dyni dodać do wątróbki, doprawić mielonym pieprzem i sólą do smaku; dodać surowe jajko i delikatnie wymieszać zostawiając grudki wątróbki do ok. 1 cm.
- Wyłożyć podłóżną, keksową foremkę folią aluminiową i przełożyć do niej wymieszaną masę, formując z niej pieczeń.
- Udekowować górę pozstałymi gałązkami tymianku.
- Wyjąć delikatnie z formy folię z uformowaną pieczenią i przełożyć ją na płaską blachę; odwinąć delikatnie brzegi foli i pozostawić na płasko.
- Rozgrzać piekarnik do temperatury ok. 200 stopni i piec przez ok. 30 minut.
- Pozostawić do ostygnięcia.
Smacznego.
P.S. Zdjęcia można powiększać klikając na nie.