Dochodzą mnie słuchy o zbliżającym się końcu zimy w Polsce (choć z pogodą nigdy nic nie wiadomo), ale na pewno nie oznacza to, że pojawiy się w sprzedaży, na masową skalę tzw. „nowalijki”. Zapewnie świeże warzywa są również bardzo drogie. Soczewica to znakomity składnik na zupę lub „zimową” sałatkę, kiedy trudno w Polsce o duży wybór świeżych produktów rolnych. Kilka „odważnych” dodatków do ugotwanej soczewicy może dodać jej „niezapomnianego” smaku. Zapraszam zatem do wypróbowania mojego przepisu.
Zimowa sałatka z cytrynowej soczewicy Du Puy
Składniki (na 4 osoby):
- 1 szklanka zielonej soczewicy Du Puy (może być inna, ale Du Puy nie rozgotowuje się i dlatego jest idealna na sałatki)
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
- ocet balasmiczny
- 1 duża cytryna
- 1 ząbek drobno posiekanego lub zmielonego czosnku (może być suszony w proszku)
- 20 przepołowionych wzdłóż oliwek kalamata
- 8 filetów anchois
- 2 szklanki mikro zieleniny lub drobnych liści sałat
- sól i świeżo mielony czarny pieprz
- Zebrać razem wszystkie składniki.
- Ugotować soczewicę według przepisu na opakowaniu (1 szklanka soczewicy na 2.5 szklanki lekko osolonej wody, ok. 20 minut od momentu wrzenia); ostudzić i wycisnąć do niej sok z cytryny i wymieszać z posiekanym czosnkiem; odstawić na ok. 20-30 minut.
- Podzielić soczewicę na 4 porcje i ułożyć każdą z nich na osobnym talerzu sałatkowym; dodać na każdy talerz po równej porcji pozostałych składników.
- Spryskać oliwą i kroplą ocetu balsamicznego; doprawić świeżo zmielonym pieprzem.
Smacznego.
Kiliknij na zdjęcie poniżej: